AKTUALNOŚCI
Dodano: 23.12.2025 14:20
WESOŁYCH ŚWIĄT
Niech Święta będą czasem spokoju, rodzinnych spotkań i radości, a nadchodzący rok przyniesie wiele sukcesów, spełnionych marzeń i planów. Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w 2026 roku życzą dyrektor Igor Wójcik i zespół Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu pokaż więcej »
Dodano: 30.12.2025 11:34
Boże Narodzenie we Wrocławiu – Przemysław Wojcieszek
Boże Narodzenie we Wrocławiu to poruszająca, pełna czułej obserwacji opowieść o jednej świątecznej nocy z życia Vitalika – taksówkarza i imigranta z Ukrainy. Wyruszając w kurs po zimowym Wrocławiu, spotyka ludzi niosących swoje skrywane dramaty: samotność, żal, przemoc i tęsknotę za bliskością. Każdy pasażer wnosi do jego świata cząstkę prawdy o mieście, w którym piękno […] pokaż więcej »
Dodano: 29.12.2025 14:56
Zakrzowskie Wieczory Muzyczne – Koncert inauguracyjny
Występem Martina Filipiaka i Andrzeja Chorosińskiego, rozpoczynamy cykl koncertowy Zakrzowskie Wieczory Muzyczne 2026. Zapraszamy w niedzielę, 11 stycznia na wrocławski Zakrzów. pokaż więcej »
Dodano: 27.12.2025 00:00
SzymS prod Spinache ”Drogi, ścieżki, wybory”
Utwór SzymS prod Spinache „Drogi, ścieżki, wybory” to singiel wrocławskich artystów, który powstał we współpracy z OKiS we Wrocławiu. Zachęcamy do obejrzenia teledysku na kanale YouTube. pokaż więcej »
Dodano: 15.12.2025 00:10
Fotorelacja z premiery spektaklu „Amatorki” Teatru Kombinat
Fotorelacja z premiery spektaklu „Amatorki” w reżyserii Katarzyny Baranieckiej, która odbyła się 12 grudnia 2025 we Wrocławskim Teatrze Współczesnym na Scenie na Strychu. pokaż więcej »
Dodano: 12.12.2025 00:00
„W cieniu. Śladami Bronisława Piłsudskiego”
Interdyscyplinarny projekt artystyczno-badawczy twórców i twórczyń z Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, łączący sztukę współczesną z antropologią. Punktem wyjścia są pionierskie badania Bronisława Piłsudskiego nad Ajnami i społecznościami Północno-Wschodniej Azji. pokaż więcej »
Dodano: 21.11.2025 00:00
Zbigniew Horbowy. Szkło i kolor
Zapraszamy na wystawę jednego z najwybitniejszych polskich artystów szkła – Zbigniewa Horbowego. Ekspozycja trwa do 2 stycznia 2026 r. w Slovenské sklárske múzeum RONA GALLERY (Lednické Rovne, Słowacja), będącym ważnym punktem na europejskiej mapie szkła artystycznego. pokaż więcej »
Dodano: 01.07.2025 00:00
REMONT W GALERII FOTO-GEN
Tymczasowo zawieszamy działalność w Galerii FOTO-GEN. W najbliższym czasie przejdzie ona modernizację uwzględniającą ogólny stan techniczny, warunki ekspozycyjne, podniesienie standardów zwiedzania oraz dostępność przestrzeni dla osób ze szczególnymi potrzebami. pokaż więcej »
Choć książka ma w tytule słowo, które nierozerwalnie wiąże się z Marcinem Świetlickim, on sam przyznaje, że gdy pisał ten utwór (w połowie lat dziewięćdziesiątych), był młody i zadziorny. Sam w końcu fakt, że w tym czasie powstał zespół Świetliki, istniejący już ponad dwadzieścia lat, przeczy temu, że „socjopatia” jest u poety stanem odczuwanym regularnie. Co ciekawe, opowieść autora Zimnych krajów świadczy o tym, jak wiele daje mu towarzystwo w sensie artystycznym i intelektualnym. Za stymulację artystyczną odpowiadają przede wszystkim muzycy – nie tylko trio od początku tworzące Świetliki oraz instrumentaliści, którzy wzbogacali skład, ale także inni soliści i całe formacje, z którymi poeta współpracował, co przełożyło się na ponad dwadzieścia płyt. Natomiast za inspirację intelektualną odpowiadało nie tylko środowisko literackie i krąg osób związanych z „Tygodnikiem Powszechnym”, ale także życiowe partnerki, zwłaszcza dwie ostatnie. Właśnie – partnerki, a nie standardowe Muzy, jedynie dostarczające natchnienia i troszczące się o życiowe przyziemności. Bujne życie towarzysko-uczuciowe to istotny, ale oczywiście tylko jeden z wątków opowieści bardzo długiej, szczerej i niepozostawiającej wiele do roboty innym biografom (a przecież Świetlicki w grudniu skończył 56 lat). Jak to zwykle „na spowiedzi” u Księżyka, który niepotrzebnie umniejsza swoje nazwisko na okładce, bo swoim piątym wywiadem-rzeką daje dowód, że w tej materii mało kto mu dorównuje. Co więcej, tym razem wchodzi na teren, na jakim jeszcze nie był, czyli pole literatury, i radzi sobie świetnie, choć na żadnym polu niepotrzebnie się nie popisuje. Za to umie słuchać i wykazuje się niesamowitym wyczuciem i refleksem. Zapewne dlatego poeta przyznaje na okładce: Każdemu bym odmówił. Oprócz Księżyka, a ja przyznaję, że sięgnęłam po tę książkę, by móc sobie posiedzieć przy nich obu.