„Kiedyś różą byłam, dziś gniję w kanale” – wrocławska premiera spektaklu
Już niedługo premiera nowej koprodukcji Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu „Kiedyś różą byłam, dziś gniję w kanale” przygotowana wspólnie z B&D Consulting sp. z o.o. Spektakl w reżyserii Roberta Traczyka to historia o Róży Luksemburg, łącząca elementy teatru politycznego, groteski i komiksowej narracji. Wrocławska premiera spektaklu odbędzie się w czerwcu w Sali Teatru Laboratorium.
Twórcy:
Tekst: Robert Traczyk, Magdalena Walkiewicz
Reżyseria: Robert Traczyk
Scenografia i kostiumy: Paulina Krupa
Muzyka: Der Slapstick Tod
Reżyseria światła: Daniel Kuman Kuźma
Konsultacje choreograficzne: Magdalena Górnicka-Jottard
Asystent reżysera: Siarhei Artsiomenka
Podziękowania dla Adriana Lewandowskiego za wypożyczenie sukienki ze swojej kolekcji.
Obsada: Paulina Krupa, Igor Paszczyk, Magdalena Walkiewicz
Spektakl dla widzów 15 +
Róża Luksemburg po 106 latach wychodzi z kanału we Wrocławiu pomimo, że „wpadła” do kanału w Berlinie? I idzie ta Róża przez ten Wrocław w 2024, spotyka dziwnego typa, chyba Bakunina, Lewicowe Polityczki, Hutmena itp. Próbuje ich wezwać do rewolucji proletariackiej ta nasza superbohaterka superprodukcji superbohaterskiej (ewentualnie komiksu przygodowego). Na jej drodze tyle walki, tyle rozczarowań, tyle krzywd, tyle wzruszeń, tyle idei – że starczy światu na kolejne 200 lat późnego kapitalizmu.
Fot. Marcin Kaźmierczuk
Daty pokazów:
6 czerwca 2025, godz. 19.00 KUP BILET
7 czerwca 2025, godz. 19.00 KUP BILET
Miejsce:
Instytut im. Jerzego Grotowskiego, Sala Teatru Laboratorium, Rynek-Ratusz 27, Wrocław
Bilety:
Bilety w cenie: 35 zł do nabycia na: ekobilet.pl
oraz (w przypadku niewyczerpania puli) na 40 minut przed spektaklem w Instytucie im. Jerzego Grotowskiego, Sala Teatru Laboratorium, Rynek-Ratusz 27, Wrocław
Liczba miejsc ograniczona. Miejsca są nienumerowane.
Spektakl “Kiedyś Różą byłam, dziś gniję w kanale” to nietuzinkowa satyra społeczno-polityczna w reżyserii Roberta Traczyka, która w niebanalny, a momentami komiksowy sposób, obnaża prawdziwą twarz kapitalizmu i nieudolności systemowe.
We Wrocławiu, z zanieczyszczonej Odry, po 106 latach od “przypadkowego” wpadnięcia do berlińskiego kanału, wychodzi Róża Luksemburg. Kobieta, które całe swoje życie poświęciła rewolucji, budzi się i za cel ustanawia sobie doprowadzić w końcu do przewrotu klasy robotniczej.
Zdawać by się mogło, że obecnie zadanie będzie znacznie prostsze – przecież obywatele mają nieporównywalnie więcej swobód, a także ich samoświadomość znacząco wzrosła, w porównaniu do sytuacji sprzed wieku.
Lecz, czy aby na pewno pozytywnie wpłynęło to na chęć i mobilizację ludzi do wprowadzania zmian?
W towarzystwie znakomitej muzyki autorstwa Der Slapstick Tod, podążamy za Różą, która na swojej drodze spotyka coraz bardziej groteskowe postaci, bierze udział w coraz bardziej absurdalnych sytuacjach, a jej nadzieje pokładane w naszym pokoleniu, coraz szybciej maleją…
Sztuka, umieszczając we współczesnych realiach tak wyjątkową i znaczącą postać historyczną, odnalazła niezwykle ciekawy sposób na obnażenie obecnych problemów. Jednym z nim jest kryzys lewicy, która zostaje skonfrontowana z jej pierwotnymi założeniami, a także kwestia klimatu – może stan Odry wynika tak naprawdę z rozkładającego się w niej ciała przyglądającej się naszemu społeczeństwu rewolucjonistki?
H.K. (Fb/PestkaFestival, 2.05.2025)
„Kiedyś Różą byłam, dziś gniję w kanale” w reż. Roberta Traczyka to rozpisana na trójkę aktorów, żartobliwie skonstruowana opowieść o tym, że duch rewolucji nie ginie. Przemieszcza się jedynie jak tytułowa Róża przez czasy i przestrzenie w czerwonej sukni, chcąc rozniecić emocje proletariatu. Kabaretowy rys tekstu Roberta Traczyka i Magdaleny Walkiewicz, który z czytania performatywnego przerodził się w pełnoprawny spektakl teatralny, śmieszy, ale i zastanawia. Z jednej strony Róża w opuszczonej hali znajdzie robotnika, który dmucha balony na Święto Pracy, z drugiej zderzy się ze specyfiką funkcjonowania w gigantycznym magazynie międzynarodowej korporacji.
Paulina Krupa zastosowała scenograficzne minimum: aktorzy pojedynczymi elementami kostiumów sugerują, kim aktualnie są. Spektakl opiera się na tekście i prostych działaniach teatralnych. Bohaterowie mówią o tym, że każde pozytywne, kapitalistyczne działanie może mieć swój negatywny rewers, o którym na początku się nie myśli.
Ze sceny pada dużo słów, które dziś brzmią anachronicznie, a jednocześnie przypominają o godności pracownika i jego podstawowych prawach. Może to nie Róża zagubiła się w kanałach czasoprzestrzennych, ale wyczuła moment, żeby przypomnieć pewne podstawy, które ludzie zagubili gdzieś po drodze? Duch rewolucji jest obecny w świadomości ludzi w każdym czasie – wystarczy iskra: nawet pod wodą…
Joanna Marcinkowska, Zagubiona Róża L. (Fb/PestkaFestival, 2.05.2025)
Premiera spektaklu odbyła się w ramach Konkursu [RE]zydencje Festiwal PESTKA w dniu 1 maja 2025 w Jeleniogórskim Centrum Kultury MUFLON. Festiwal Teatrów i Kultury Awangardowej odbywał się w dniach 30.04-4.05. 2025 przy współpracy Jeleniogórskiego Centrum Kultury ze Stowarzyszeniem „Teatr Odnaleziony”.
Producenci i organizatorzy:
B&D Consulting sp. z o.o.
Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego
Spektakl współfinansowany z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego