X

Places for Deliberation. Barbara Kozłowska

Urodziłam się w Polsce. Wystawiałam wiele razy, ale zawsze tam, gdzie nie chciałam. chciałam wystawiać się tam, gdzie chciałam wystawiać się, nigdy nie wystawiała się, podróżowałam, występowałam, podróżowałam tam, gdzie chciałam jechać z ważnych powodów artystycznych, podróżowałam wszystkimi dostępnymi środkami transportu tak daleko, jak to możliwe, występowałam na plażach, w galeriach i na wideo, budowałam, przenosiłam, powtarzałam coś tam, budowałam teoretyczne modele pewnych koncepcji, przesuwałam granicę na księżyc i gdzieś powtarzałam zawsze te same banalne zdania o sztuce i rzeczywistości lub zawsze tę samą banalną prawdę o sztuce, pisałam oczywiste rzeczy o czymś tam brałam udział w wystawach w Polsce, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Jugosławii podróżowałam na Syberię, do Wielkiej Brytanii, na Maltę, do Włoch, Jugosławii, Francji.

To głos Barbary Kozłowskiej (1940–2008) o sobie samej. W tej formie, jako rodzaj tekstu-obiektu, jej autobiografia często towarzyszyła jej wystawom. Mówi ona o kwestiach najbardziej istotnych dla jej praktyki: ruchu, podróży, przestrzeni i swobodnym przemieszczaniu się.

Barbara Kozłowska była jedną z prekursorek sztuki performance w Polsce i uczestniczką wrocławskiej sceny awangardowej – jednego z najbardziej tętniących życiem i postępowych miejsc na mapie regionu w tamtym czasie. Chociaż ukończyła Wydział Ceramiki (z dyplomem z malarstwa architektonicznego), szybko porzuciła tradycyjne media na rzecz działań efemerycznych.

Kozłowska urodziła się w Tarnobrzegu (Polska), gdzie jej rodzina została przesiedlona po wybuchu II wojny światowej. Wojna brutalnie naznaczyła życie Kozłowskiej – w 1940 roku jej ojciec został zamordowany w obozie koncentracyjnym Dachau, a jeden z jej braci, zaangażowany w działalność opozycyjną, również trafił do tego obozu. Artystka zawsze miała w pamięci trudne początki swojego życia i późniejsze lata powojenne, a także była świadoma wpływu wielkiej, okrutnej polityki na życie jednostki. Buntowała się przeciwko życiu w totalitarnym kraju, który ograniczał jej możliwość swobodnego podróżowania i samodzielnego podejmowania decyzji. Podróże, które Kozłowska utożsamiała z wolnością, stały się osią jej twórczości i konceptualną aktywnością, która przełożyła się na dzieło Border Line (1967-1990), realizowane przez dziesięciolecia. Od 1967 roku Kozłowska zaznaczała punkty na globusie, rysując wyobrażoną linię, która miała przebiegać przez cały glob aż do Księżyca.

Zrobiła to, pokonując trudności formalne i polityczne oraz odwiedzając różne miejsca (w tym byłą Jugosławię, gdzie tworzyła stożki z piasku, oraz wiele plaż na całym świecie, gdzie układała kamienie lub po prostu dokumentowała swoją obecność). Wykorzystywała bogaty materiał zebrany podczas tych podróży – zdjęcia, mapy, ale także np. bilety kolejowe lub lotnicze, czy notatki sporządzone na serwetkach restauracyjnych – jako integralną, pełnoprawną część swojej pracy. Podejście to znajduje odzwierciedlenie w jej obszernym archiwum, które zawiera również liczne wersje jej biografii – praktyka ta może być również uznana za gest emancypacyjny i rodzaj działalności artystycznej. Takie gesty powtarzają się w twórczości Kozłowskiej – artystki, która poprzez działania performatywne zdefiniowała swoje miejsce i zaznaczyła swoją wyjątkowość. Tak było w przypadku pracy Arrhythmia (1980), w której wskazując na części swojego ciała, artystka wyraziła swoją tożsamość płciową, czy też w Point of View (1978) – performansie zarejestrowanym na wideo, w którym zaznaczyła swoją obecność w przestrzeni. Gest ten można odczytać symbolicznie jako metaforę odnajdywania własnego miejsca w polskim świecie sztuki, zdominowanym przez artystów płci męskiej.

Chociaż Kozłowska wyraźnie dystansowała się od feminizmu, jej prace należą do najbardziej kobiecych, a jednocześnie uniwersalnych dzieł w polskiej sztuce, oferując dziś nowe możliwości interpretacji.

Wystawa „Miejsca refleksji” jest pierwszą prezentacją twórczości Barbary Kozłowskiej w Słowenii. Zawiera wybór jej najważniejszych prac pochodzących z prywatnego archiwum, które nadal znajduje się we Wrocławiu.

Dokumentacja fotograficzna wystaw polskich twórców szkła w Bratysławie

Od 10 kwietnia do 7 września 2025 roku mogliśmy obejrzeć kilka wystaw czołowych polskich twórców szkła artystycznego w słowackiej stolicy Bratysławie. Ekspozycje pozwoliły zapoznać się międzynarodowej publiczności z polskim fenomenem sztuki szkła. Artyści prezentowali na nich nowoczesny design oraz dzieła rzeźbiarskie wykonane w tradycyjnych i innowacyjnych technikach. Był to również historyczny przekrój trendów począwszy od prof. Zbigniewa Horbowego oraz jego uczniów po współczesnych studentów biorących udział w projekcie Dolnośląskiego  Sympozjum Szkła Artystycznego e-Glass Festival. Wystawy tworzyły wymierną i spójną opowieść o historii i transformacji polskiego szkła, a także o jego rewolucyjnym i wielowymiarowym charakterze.

W ramach prezentacji polskich twórców szkła w Bratysławie mogliśmy zobaczyć:

Pięć indywidualnych wystawy pod wspólną nazwą: „KRUCHE KSZTAŁTY WYOBRAŹNI. Kolorowe dekady polskiego szkła. HORBOWY – DAJEWSKA – ILLO – ŁABIŃSKI – WÓJCIK” które prezentowały twórczość cenionych polskich artystów: Zbigniewa Horbowego, Igora Wójcika, Małgorzaty Dajewskiej, Mariusza Łabińskiego oraz Patrika Illo – słowackiego designera zawodowo związanego z polskimi hutami szkła.

„Inne trzy. Młode polskie szkło” wystawę zbiorową najmłodszego pokolenia polskich twórczyń

fot. Instytut Polski w Bratysławie

 

 

 

Fotorelacja z „Dimensionlessness of Glass. Dolnośląskie Warsztaty i Sympozjum Szkła Artystycznego i Designu”

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z „Dimensionlessness of Glass. Dolnośląskie Warsztaty i Sympozjum Szkła Artystycznego i Designu”

Więcej informacji o festiwalu na stronie www.e-Glass Festival/Szkło Artystyczne.okis.pl

Fot. Igor Wójcik, Marek Perzyński, Julia Markus, Joanna Gądek

 

 

 

 

 

 

 

Fotorelacja z Festiwalu Polskiego Performance (nie) Obecność w Pradze

Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z Festiwalu Polskiego Performance (nie) Obecność, który odbył się w Pradze 25 i 26 czerwca 2025.

Tematem przewodnim tegorocznej, drugiej edycji Festiwalu Polskiego Performans „(nie) Obecność” był tytuł jednego z dzieł znakomitej artystki współczesnej Jenny Holzer, która głównym elementem swojej twórczości uczyniła tekst. W pracy Protect Me from What I Want z 1982 roku wskazuje ona na walkę, jaka toczy się wewnątrz nas, na silny kontrast między ludzkimi pragnieniami a narracjami narzucanymi przez zbiorowość.

Więcej informacji o wystawie na stronie www.okis.pl/festiwal-polskiego-performance-nie-obecnosc-w-pradze/

Fot. stanbaranski

 

Festiwal Polskiego Performance (nie) Obecność w Pradze

Protect Me from What I Want
Jenny Holzer

 

Tematem przewodnim tegorocznej, drugiej edycji Festiwalu Polskiego Performans „(nie) Obecność” jest tytuł jednego z dzieł znakomitej artystki współczesnej Jenny Holzer, która głównym elementem swojej twórczości uczyniła tekst. W pracy Protect Me from What I Want z 1982 roku wskazuje ona na walkę, jaka toczy się wewnątrz nas, na silny kontrast między ludzkimi pragnieniami a narracjami narzucanymi przez zbiorowość.

Język jest narzędziem, dzięki któremu stwarzamy świat, ale równie dobrze może on wpływać na jego destrukcję. Michel Foucault oraz Theodor W. Adorno wskazywali, że wiedza oraz język ją tworzący zawsze są formami władzy, związanymi z relacjami siły i dominacji. Słowa mają niezwykłą moc – są w stanie kształtować nasze myśli, emocje i działania, ale ich ambiwalentna natura może powodować niebezpieczne skutki. W dzisiejszej rzeczywistości, zdominowanej przez media i propagandę, język staje się nie tylko narzędziem komunikacji, lecz także manipulacji, co często prowadzi do dezinformacji. Władze i instytucje często wykorzystują słowa do tworzenia narracji, które mogą zafałszować prawdę i zmieniać postrzeganie faktów, prowadząc do cierpienia konkretnych osób, do przemocy, autorytaryzmu czy niehumanitarnego traktowania.

Ludwig Wittgenstein pisał w 1921 roku: „Granice mojego języka są granicami mojego świata”. Język, umożliwiający nam zrozumienie i opisanie rzeczywistości, jest również narzędziem ograniczonym, które może utrudniać wyrażanie myśli oraz zrozumienie innych. W erze cyfrowej język internetu sprzyja upraszczaniu myśli, co z kolei prowadzi do powstawania stereotypów i uprzedzeń. Tłumienie emocji, utrata kontekstu czy brak empatii negatywnie wpływają na jakość naszych bezpośrednich interakcji. Anonimowość i ograniczenia współczesnej komunikacji sprzyjają przemocy i alienacji.

Program tegorocznego Festiwalu skupi się na krytycznej analizie języka, zachęcając widzów do głębszej refleksji nad polityczną i społeczną odpowiedzialnością słów. Każde zdanie i fraza mają moc kształtowania zbiorowej świadomości, a ich niewłaściwe użycie może prowadzić do poważnych konsekwencji. Pojęcia, jakimi się posługujemy, nie są jedynie narzędziami – są żywym odzwierciedleniem naszych lęków, pragnień i nadziei. W tym duchu pragniemy, aby działania przedstawione podczas Festiwalu stały się apelem o świadomy wybór słów oraz o refleksję nad konsekwencjami naszych komunikatów w świecie, gdzie język jest zarówno środkiem wyrazu, jak i narzędziem manipulacji. Przypomnimy również o istotności świadomego uczestnictwa w dialogu, w którym każdy z nas odgrywa swoją unikalną rolę.

Poprzez autentyczny dialog możemy otworzyć drzwi do efektywnej komunikacji, budując mosty, które pomogą zniwelować chaos i niezrozumienie. Uczmy się zatem słuchać, interpretować i rozumieć nie tylko słowa, ale także milczenie.

Agnieszka Chodysz-Foryś, kuratorka Festiwalu

 

 

 

 

GET-STANKIEWICZ W FOTOGRAFII JACKA SAMOTUSA – WYSTAWA W RAMACH JATKOWISKA 2025

Zapraszamy na wystawę fotografii Jacka Samotusa która odbędzie się 21 czerwca w Galerii Arts and Prints podczas Jatkowiska 2025 – święta sztuki i wspólnoty artystycznej na ul. Jatki.

 

 

 

Jatkowisko 2025 – święto sztuki i wspólnoty artystycznej na ul. Jatki.

PROGRAM
12.00 – Uroczyste otwarcie Jatkowiska 2025 przez Zarząd ZPAP
12.00–17.00 – Papierowe regaty / kanał na Jatkach
12.00–17.00 – „Zaklinacz Marzeń” / happening
Wernisaże w galeriach:
13.00 Galeria BB – „SZKLANE NIEZNANE. PROJEKTANCI KROSNA.
Wszewłod Sarnecki, Jan Siedlecki, Beata Szajna
13.30 Galeria Versus – „folwark zwierzęcy” Marcin Makarewicz
14.00 Galeria Domus – wernisaż rysunków Michała Jędrzejewskiego
14.30 wernisaż malowanych słupków laureatów Nagród Roku / galeria uliczna
15.00 Galeria Tętno – „wild thing” kolektyw Lepsze Miejsce
15.30 Galeria Arts and Prints – Get-Stankiewicz w fotografii Jacka Samotusa
„druga odsłona”
16.00 Galeria Tkacka – wernisaż Pani Ewy Zajler-Płatek
14.00–16.00 – Warsztaty malarskie
14.00–18.00 – Biesiada / spotkanie członków i przyjaciół ZPAP
Muzyka na żywo – Anna Komala (kontrabas)
 „Wspomnienia Jatkowisk” / wystawa fotograficzna

18.00 – Zakończenie wydarzenia

Obecność. Maria Michałowska

Obecność. Maria Michałowska
Fundacja Arton

Foksal 11/4, Warszawa
Termin wystawy: 26.04–25.05.2025

Organizatorzy:
Fundacja Arton
www.fundacjaarton.pl
Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego
https://okis.pl

Kuratorka: Marika Kuźmicz
Inicjatorzy wystaw Marii Michałowskiej: Agnieszka Chodysz-Foryś, Igor Wójcik
Współpraca: Agnieszka Chodysz-Foryś, Adam Parol

„I znów to samo. Niemożliwa do uchwycenia, niknąca i pozostająca obecność”. W taki sposób pisał o twórczości Marii Michałowskiej Maciej Gutowski, w jej katalogu wydanym w 1978 roku, dotykając właściwie sedna twórczości artystki. Na okładce publikacji zreprodukowano jedną z fotograficznych kompozycji z cyklu Obecność, kluczowego w twórczości Michałowskiej, rozwijanego przez autorkę od połowy lat 70. Na tę pracę składa się sekwencja czarno-białych zdjęć: na części z nich zdokumentowano pejzaże, na dwóch ukazana została postać samej artystki, widoczna na tle leśnego krajobrazu, natomiast na jednym ze zdjęć pojawiło się samo słowo „obecność”, podkreślające ten gest „ujawnienia” przez Michałowską własnego wizerunku w swojej twórczości. Poprzedzające go prace są wyrazem uważnego eksplorowania różnych miejsc, katalogowania trawy, lasu, wody czy skał za pomocą aparatu fotograficznego, tak jakby autorka starała się uważnie rozpoznać miejsca, w których przyszło jej się znaleźć, po to, by poznać swoją relację ze światem.

Jeszcze wcześniej, na początku lat 70. Michałowska zaczęła pracę nad rysunkowymi cyklami Multiplikacje, Autoportrety (1972), Ślady (1972) czy Przekształcenia (1973). Łączył je motyw profilu twarzy lub odrys dłoni artystki, sprowadzony do formy zwielokrotnionego znaku, linii, która dzięki powieleniu daje określone efekty estetyczne. W tych dziełach Michałowska jednocześnie jest widoczna dla odbiorcy i ukrywa się przed nim, jej obecność jest paradoksalna, bo zredukowana. Gdy przyjrzymy się im uważniej, dostrzeżemy w nich także obecność innych osób, w tym jej studentów, przyjaciół, jej wieloletniego partnera Zdzisława Jurkiewicza, których artystka zapraszała do współtworzenia jej prac. We wspomnieniach zachował się zwyczaj zapraszania przez nią do pracowni różnych osób, których dłonie lub kontury profilów twarzy odrysowywała na papierze, tworząc rodzaj intymnego pamiętnika z udziałem tych, którzy współtworzyli jej rzeczywistość.

Szczególnym ujęciem własnej obecności w kontekście płynącego czasu oraz interakcji z innymi osobami jest praca Jeden tydzień z 1970 roku, którą Michałowska realizowała podczas jednego z plenerów w Osiekach. Wydrukowała powiększone kartki z kalendarza i rozmieściła je w różnych miejscach na terenie ośrodka, gdzie przebywali wówczas artyści, oraz w otaczającym go krajobrazie, uzyskując symboliczny i metafizyczny obraz relacji, które zawiązujemy i które składają się na naszą wspólną egzystencję.

Niewykluczone, że przez pryzmat tych prac można próbować odczytać także obecny status twórczości Michałowskiej, która była aktywna przez wiele dekad w polu wrocławskiej awangardy, niemniej nie doczekała się za życia wystawy retrospektywnej. Jej prace, choć znajdują się w licznych muzealnych kolekcjach, nieczęsto są eksponowane. Choć jej nazwisko jest obecne w zbiorowych opracowaniach dotyczących sztuki lat 60. i 70. – jej twórczość jest nadal otwarta na interpretacje i wymagająca poznania. Wystawa w Fundacji Arton zorganizowana we współpracy z Ośrodkiem Kultury i Sztuki we Wrocławiu stwarza ku temu okazję, będąc jednocześnie przyczynkiem do opracowania prywatnego archiwum artystki.

Maria Michałowska (31 maja 1925 – 1 września 2018) urodziła się w Brzeżanach (obecnie Ukraina). Od 1929 do 1944 roku mieszkała z rodziną w Warszawie, w latach 1945–1947 zaś w Krakowie, gdzie studiowała polonistykę i filologię angielską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Od 1947 roku była związana z Wrocławiem, a od 1951 do 1957 roku studiowała w tamtejszej Państwowej Szkole Sztuk Plastycznych w pracowniach prof. Eugeniusza Gepperta i prof. Stanisława Pękalskiego. Od 1958 roku pracowała jako wykładowczyni w Katedrze Rysunku, Malarstwa i Rzeźby na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej (od 1982 roku zatrudniona na stanowisku docenta tej uczelni, w 1991 roku otrzymała tytuł profesorski). W 1965 roku została uczestniczką Szkoły Wrocławskiej (potem Grupy Wrocławskiej), a dwa lata później zaczęła pełnić funkcję sekretarza grupy i koordynować wystawy organizowane poza Wrocławiem. Przez ponad pięć dekad była aktywną współtwórczynią środowiska wrocławskiej awangardy. Uczestniczyła w najważniejszych, przełomowych dla polskiej sztuki wydarzeniach, takich jak Sympozjum Plastyczne „Wrocław ‘70”, wystawa SP. Sztuka Pojęciowa (1970), Międzynarodowe Spotkania Artystów, Naukowców i Teoretyków Sztuki w Osiekach (1967) czy „Atelier 72” w Edynburgu (1972). Miała kilkanaście ekspozycji indywidualnych, brała udział w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych w Polsce i za granicą.

Wystawie towarzyszy monograficzna książka o twórczości Marii Michałowskiej pod red. Mariki Kuźmicz z tekstami Mariki Kuźmicz, Luizy Nader, Małgorzaty Devosges-Cuber, Małgorzaty Miśniakiewicz, wydana w 2024 roku przez Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu.

 

 

Dofinansowano z budżetu Samorządu Województwa Dolnośląskiego

KRUCHE KSZTAŁTY WYOBRAŹNI. Kolorowe dekady polskiego szkła. Horbowy – Dajewska – Illo – Łabiński – Wójcik

Pięć indywidualnych wystawy pod wspólną nazwą: KRUCHE KSZTAŁTY WYOBRAŹNI. Kolorowe dekady polskiego szkła prezentują twórczość cenionych polskich artystów: Zbigniewa Horbowego, Igora Wójcika, Małgorzaty Dajewskiej, Mariusza Łabińskiego oraz Patrika Illo – słowackiego designera zawodowo związanego z polskimi hutami szkła.

W twórczości tychże twórców możemy dostrzec główne założenia tzw. wrocławskiej szkoły szkła oraz podążanie za ideą dydaktyczną nestora polskiego szkła i nauczyciela akademickiego Zbigniewa Horbowego, który promował nieskrępowaną pomysłowość technologiczną, odwagę i konsekwencję w podążaniu własną, oryginalną drogą twórczą.

Zbigniew Horbowy (1935 – 2019) był jednym z pierwszych absolwentów – powołanego w 1952 w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych – Wydziału Szkła. Bezsprzecznie stał się głównym reformatorem w zakresie projektowania i produkcji szkła, czemu sprzyjała ścisła współpraca z technologami i hutnikami. Efektem tego było wypracowanie własnej szkoły wzorniczej. Jako jeden z pierwszych artystów szkła przestał nawiązywać do tradycyjnych wzorów. Jego prace cechuje wyrafinowana, autorska forma i odważna kolorystyka.

Małgorzata Dajewska (ur. 1958) ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych we Wrocławiu w 1982. Ta bliska współpracowniczka Horbowego jest od 1984 zatrudniona jako wykładowczyni we wrocławskiej Katedrze Szkła. Już na początku swej samodzielnej drogi twórczej zajęła się obróbką szkła „na zimno”, stając się w Polsce pionierką i popularyzatorką tej techniki. Prace Dajewskiej cechuje subtelność formy i zdecydowana kolorystyka. Jej szklane rzeźby to nie tylko pochodna talentu artystki i jej oryginalnej metody twórczej, ale także poetyckiej wrażliwości i potrzeby wyrażania różnych emocji za pomocą realizowanych obiektów.

Mariusz Łabiński (ur. 1967) uzyskał dyplom w na Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu w pracowni prof. Zbigniewa Horbowego i prof. Małgorzaty Dajewskiej (1993), natomiast tytuł doktora w 2003. 2006-2008 oraz 2014 – 2016 był kierownikiem Katedry Szkła w macierzystej uczelni. W unikatowych, hutniczych technikach formowania szkła na gorąco (z elementami szlifu) projektant tworzy wyrafinowane, zdecydowane w formie autorskie serie szkła użytkowego, z których najbardziej znany jest zestaw kieliszków „Wściekły Pies” i pogodne, ekspresyjne kolorystycznie naczynia, nazywane Karafami Kandinsky’ego. Artysta często wyraża się humorem, hiperbolą, kontekstualną grą, unikając przy tym zarówno intelektualnej pozy, jak i dosłowności. Jego projekty są niezwykle odważne, nieraz na tyle niespotykane, że aż prekursorskie.

Igor Wójcik (ur. 1968) absolwent Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu (1993). Ten interdyscyplinarny artysta prezentuje biegunowo odmienne podejście do inspiracji bezpośrednio zaczerpniętych ze świata realnego. Dla Wójcika świat rzeczywisty w swym wymiarze biologicznym jak i mechanicznym (w granicach znanej nam realności wykoncypowany), jak i jego widoki z obszaru mikro- i makroprzestrzeni stają się punktem wyjścia dla powoływanych przez artystę do istnienia fantastycznych bytów w ramach realizowanego od początku lat 90. ubiegłego stulecia cyklu Mechabiotylae. To połączenie rzeczywistości biologicznej i mechanicznej w stworzonych artefaktach szklanym, ale także malarskich następuję jak sam twórca twierdzi drogą tzw. intuicjonizmu spekulatywnego (jego autorskiej teorii sztuki).

Patrik Illo (ur. 1973) ceniony i znany na całym świecie słowacki projektant szkła oraz popularyzator tej dyscypliny artystycznej. Studiował na Wydziale Szkła Wyższej Szkoły Sztuk Pięknych w Bratysławie. Jego projekty z charakterystycznym oryginalnym i wyrafinowanym detalem, są zarówno efektowne, jak i efektywne. Prace tego słowackiego projektanta cechują się racjonalną poetyką, a nacisk kładziony jest na elegancję kształtów i pomysłowe detale. Nie boi się przy tym ani przejaskrawień, ani dowcipu czy kontekstualnego kontrastu, co nadaje jego twórczości indywidualnego wyrazu. Na wystawie prezentowane są jego prace powstałe w polskiej Hucie Szkła w Krośnie, której w latach 2006-2009 był głównym projektantem.

Zaprezentowane na wystawie prace – zarówno te, którą mogą pełnić funkcję użytkową, jak i szklane rzeźby – cechuje odwaga, zdecydowanie, szlachetność kształtu i kolorów, co wynika nie tylko z wypracowanej przez artystów estetycznej koncepcji, ale również z przekonania, że szkło samo w sobie jest inspirującym tworzywem, zaś powrót do tradycyjnych obróbek i konsekwentne decyzje dotyczące wyglądu formy może wzmocnić siłę artystycznego wyrazu, nadając sztuce w pełni rozpoznawalny, autorski i indywidualny znak – twórczy styl artysty.

dr Manfred Bator

„Kruche kształty wyobraźni. Kolorowe dekady polskiego szkła”
Zbigniew Horbowy (PL)
Małgorzata Dajewska (PL)
Mariusz Łabiński (PL)
Igor Wójcik (PL)
Patrik Illo (SK) – kolekcje powstałe dla polskich hut szkła

Miejsce: Słowackie Muzeum Narodowe/ Vajanského nábrežie 2 / Bratysława
Termin wystawy: 11.04.- 7.09.2025
Wernisaż: 10.04.2025, godz. 17:30

Organizatorzy: Polski Instytut w Bratysławie, Słowackie Muzeum Narodowe, Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu

Kuratorzy:
Patrik Illo (SK)
Mariusz Łabiński (PL)

Architekt wystawy: Michal Illo

 

 

 

 

 

Przejdź do treści