Places for Deliberation. Barbara Kozłowska
Urodziłam się w Polsce. Wystawiałam wiele razy, ale zawsze tam, gdzie nie chciałam. chciałam wystawiać się tam, gdzie chciałam wystawiać się, nigdy nie wystawiała się, podróżowałam, występowałam, podróżowałam tam, gdzie chciałam jechać z ważnych powodów artystycznych, podróżowałam wszystkimi dostępnymi środkami transportu tak daleko, jak to możliwe, występowałam na plażach, w galeriach i na wideo, budowałam, przenosiłam, powtarzałam coś tam, budowałam teoretyczne modele pewnych koncepcji, przesuwałam granicę na księżyc i gdzieś powtarzałam zawsze te same banalne zdania o sztuce i rzeczywistości lub zawsze tę samą banalną prawdę o sztuce, pisałam oczywiste rzeczy o czymś tam brałam udział w wystawach w Polsce, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Jugosławii podróżowałam na Syberię, do Wielkiej Brytanii, na Maltę, do Włoch, Jugosławii, Francji.
To głos Barbary Kozłowskiej (1940–2008) o sobie samej. W tej formie, jako rodzaj tekstu-obiektu, jej autobiografia często towarzyszyła jej wystawom. Mówi ona o kwestiach najbardziej istotnych dla jej praktyki: ruchu, podróży, przestrzeni i swobodnym przemieszczaniu się.
Barbara Kozłowska była jedną z prekursorek sztuki performance w Polsce i uczestniczką wrocławskiej sceny awangardowej – jednego z najbardziej tętniących życiem i postępowych miejsc na mapie regionu w tamtym czasie. Chociaż ukończyła Wydział Ceramiki (z dyplomem z malarstwa architektonicznego), szybko porzuciła tradycyjne media na rzecz działań efemerycznych.
Kozłowska urodziła się w Tarnobrzegu (Polska), gdzie jej rodzina została przesiedlona po wybuchu II wojny światowej. Wojna brutalnie naznaczyła życie Kozłowskiej – w 1940 roku jej ojciec został zamordowany w obozie koncentracyjnym Dachau, a jeden z jej braci, zaangażowany w działalność opozycyjną, również trafił do tego obozu. Artystka zawsze miała w pamięci trudne początki swojego życia i późniejsze lata powojenne, a także była świadoma wpływu wielkiej, okrutnej polityki na życie jednostki. Buntowała się przeciwko życiu w totalitarnym kraju, który ograniczał jej możliwość swobodnego podróżowania i samodzielnego podejmowania decyzji. Podróże, które Kozłowska utożsamiała z wolnością, stały się osią jej twórczości i konceptualną aktywnością, która przełożyła się na dzieło Border Line (1967-1990), realizowane przez dziesięciolecia. Od 1967 roku Kozłowska zaznaczała punkty na globusie, rysując wyobrażoną linię, która miała przebiegać przez cały glob aż do Księżyca.
Zrobiła to, pokonując trudności formalne i polityczne oraz odwiedzając różne miejsca (w tym byłą Jugosławię, gdzie tworzyła stożki z piasku, oraz wiele plaż na całym świecie, gdzie układała kamienie lub po prostu dokumentowała swoją obecność). Wykorzystywała bogaty materiał zebrany podczas tych podróży – zdjęcia, mapy, ale także np. bilety kolejowe lub lotnicze, czy notatki sporządzone na serwetkach restauracyjnych – jako integralną, pełnoprawną część swojej pracy. Podejście to znajduje odzwierciedlenie w jej obszernym archiwum, które zawiera również liczne wersje jej biografii – praktyka ta może być również uznana za gest emancypacyjny i rodzaj działalności artystycznej. Takie gesty powtarzają się w twórczości Kozłowskiej – artystki, która poprzez działania performatywne zdefiniowała swoje miejsce i zaznaczyła swoją wyjątkowość. Tak było w przypadku pracy Arrhythmia (1980), w której wskazując na części swojego ciała, artystka wyraziła swoją tożsamość płciową, czy też w Point of View (1978) – performansie zarejestrowanym na wideo, w którym zaznaczyła swoją obecność w przestrzeni. Gest ten można odczytać symbolicznie jako metaforę odnajdywania własnego miejsca w polskim świecie sztuki, zdominowanym przez artystów płci męskiej.
Chociaż Kozłowska wyraźnie dystansowała się od feminizmu, jej prace należą do najbardziej kobiecych, a jednocześnie uniwersalnych dzieł w polskiej sztuce, oferując dziś nowe możliwości interpretacji.
Wystawa „Miejsca refleksji” jest pierwszą prezentacją twórczości Barbary Kozłowskiej w Słowenii. Zawiera wybór jej najważniejszych prac pochodzących z prywatnego archiwum, które nadal znajduje się we Wrocławiu.