Udostępnij:

MOJŻESZ

REŻYSERIA TOMASZ WĘGORZEWSKI
DRAMATURGIA I SCENARIUSZ MAGDA KUPRYJANOWICZ
SCENOGRAFIA, KOSTIUMY DOROTA NAWROT
ŚWIATŁA, WIDEO DOROTA NAWROT, WOJCIECH SOBOLEWSKI
MUZYKA TEONIKI ROŻYNEK
PRODUKCJA RENATA MAJEWSKA
PLAKAT, ZDJĘCIA NATALIA KABANOW
INTERNET PIOTR SARAMA
PROMOCJA, MARKETING MARIUSZ TURCHAN
KURATOR ARTYSTYCZNY PIOTR RUDZKI

OBSADA
AGNIESZKA KWIETNIEWSKA
JANKA WOŹNICKA
MICHAŁ OPALIŃSKI
ADAM SZCZYSZCZAJ
Z UDZIAŁEM HALINY RASIAKÓWNY

 

 

Prapremiera: 30 listopada 2019
Piekarnia | Centrum Sztuk Performatywnych
ul. Księcia Witolda 62-67, Wrocław

 

Swoją ostatnią rozprawę naukową Zygmunt Freud poświęcił postaci Mojżesza, mitycznemu wyzwolicielowi Izraelitów i twórcy judaizmu, uznawanemu za proroka także przez chrześcijaństwo oraz islam. Szczególne zainteresowanie, jakim na kilka miesięcy przed śmiercią Freud obdarzył Mojżesza, wynika z rozpoznanego przez siebie podobieństwa między własną biografią a legendarnym żywotem patriarchy. Jednak Ziemia Obiecana, do jakiej przywiódł nas Freud, nie jest krainą pełnej wolności i całkowitego szczęścia. Psychoanaliza nie wyjaśnia wszystkich zjawisk psychicznych i nie oferuje skutecznych metod uzdrawiania wewnętrznych konfliktów i uśmierzania duchowego cierpienia. W świecie skompromitowanych Kościołów i upadku autorytetów religijnych z całą mocą odradza się dzisiaj niewiarygodna potrzeba wiary.

W naszym spektaklu grupa współczesnych badaczy poszukuje nowych praktyk duchowych. Odwołując się do mitu Mojżesza i postaci Freuda, eksplorujemy temat potencjalnego przełomu duchowego oraz wizji nowej Ziemi Obiecanej. Czy w dzisiejszym świecie istnieje ktoś lub coś poza nami samymi, kto jest w stanie nas do niej zaprowadzić?


W scenografii wykorzystano obraz Leona Wyczółkowskiego „Morze w Połądze” znajdujący się w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie. Marta Kuliga i Jakub Kubiński — twórcy rzeźby, która jest elementem scenografii.

 

Koprodukcja:
Teatr Polski – w podziemiu / Polski Theatre in the underground (Fundacja Teatr Polski – TP dla Sztuki),
Instytut im. Jerzego Grotowskiego,
Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu – Instytucja Kultury Samorządu Województwa Dolnośląskiego

 

Spektakl współfinansowany z Budżetu Województwa Dolnośląskiego

Znalezione obrazy dla zapytania urząd marszałkowski dolnoślaski

 

 

Spektakl bierze udział w 26. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.

 

 

 

 

 

 

TEKSTY:

„Tomasz Węgorzewski, realizując Mojżesza, przypomina o tym, jak bardzo teatr może być nieoczywisty. We Wrocławiu przydarza się to w ostatnim czasie niezwykle rzadko, dlatego najnowsza propozycja Teatru Polskiego w Podziemiu stanowi pewną egzotykę. […] Dla tego zespołu, który co spektakl prezentuje zupełnie inne oblicza swych talentów, w teatrze przestaje funkcjonować pojęcie niemożliwego. Kwietniewska, Woźnicka, Kłos, Opaliński i Szczyszczaj udowadniają w Mojżeszu, że potrafią się odnaleźć w każdej roli, nawet jeśli tak różnorodne spośród nich muszą udźwignąć w ramach jednego przedstawienia”.

Katarzyna Mikołajewska
Teatr Polski w Podziemiu. Twórcy „Mojżesza” zmuszają widza do przebudzenia [w:] wroclaw.wyborcza.pl

***

Mojżesz to intrygujący eksperyment, w którym, poszukując nowych praktyk duchowych bohaterowie, a być może także aktorzy, studiują swoje osobowości, po omacku i mozolnie posuwając się do przodu albo wciąż stojąc w miejscu. Reżyser Tomasz Węgorzewski postawił przed niełatwym zadaniem aktorski zespół, w skład którego wchodzą: Agnieszka Kwietniewska, Anna Kłos, Janka Woźnicka, Michał Opaliński i Adam Szczyszczaj (z gościnnym udziałem Haliny Rasiakównej). Najbardziej zapadła mi w pamięć rola Woźnickiej, a także dyskusje między Opalińskim i Szczyszczajem. Co prawda, nie udało mi się zapamiętać wszystkich wypowiadanych przez aktorów refleksji, ale zapamiętałem towarzyszące mi w czasie oglądania spektaklu emocje – zarówno strach i niepokój, jak i śmiech w najbardziej niespodziewanych momentach”.

Michał Hernes
Nowy (wspaniały?) „Mojżesz” [w:] www.tuwroclaw.com

***

„Ziemia Obiecana, do której podążamy razem z innymi, niekoniecznie jest wolnością. Oglądając Mojżesza, trzeba pamiętać, że wolność od czasów patriarchy nabrała nowych sensów, obrosła znaczeniami, często niewygodnymi, którymi trudno się zachłysnąć. Nie da szczęścia ani głęboka psychoanaliza, ani znalezienie logicznych podstaw, nie przyniesie go drugi człowiek, wobec którego konfrontujemy własne wyobrażenia. Duchowy przełom, do którego dążymy, jest raczej niekończącym się procesem, niż zamkniętym stanem. Jest w nas potrzeba wiary, ale ta także jest bardziej potrzebą, niż trwałym stanem człowieka.

Małgorzata Matuszewska
„Mojżesz”: Wołanie i pogwarki z pustyni [w:] miarakultury.blogspot.com

***

„Kiedy wychodziłem dziś z teatru, miałem wrażenie niedosytu. Wszystko skończyło się tak nagle, że nie dostałem odpowiedzi na wiele postawionych w sztuce pytań. To sprawiło, że przez kilka kolejnych godzin rozmawialiśmy o tym, co zobaczyliśmy na scenie, co usłyszeliśmy, i wreszcie o tym, dokąd zmierzamy, kim jesteśmy i skąd się bierzemy. Chcę przyjść jeszcze raz, bo treści było tak wiele, że nie wszystko zdołaliśmy wyłapać i przemyśleć. Taka chyba powinna być sztuka. Pobudzająca. Bardzo ciekawe przedstawienie i ten nieustanny dialog z samym sobą i z innym. Z zupełnie innym. Możliwe, że właśnie po to się spotykamy…? Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, to i tak każdy z widzów zauważył coś zupełnie innego”

Piotr Kaszuwara
[w:] Facebook

***

Mojżesz na deskach Teatru Polskiego – w podziemiu to spektakl, który nie pozwala o sobie zapomnieć. Dostałam mnóstwo pytań, na które muszę znaleźć sama odpowiedź […]. Aktorzy tworzą swoje własne światy, nie konkurują ze sobą, czuje się pozytywną energię. Miło było zobaczyć ich ponownie na jednej scenie. Cieszę się, że tacy aktorzy odnaleźli własną przestrzeń i Mojżesz pokazuje, że bez nich świat wrocławskiego teatru byłby pusty”.

Agnieszka Kościelniak
więcej.kultury [w:] Instagram

Odsłuchaj treść artykułu
Skip to content

Zapisz się do naszego newslettera

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych (pokaż całość)